Gwiazd Naszych Wina

Cześć misie!

W niedziele byłam z przyjaciółką na Gwiazd Naszych Wina. Film jest obłędny.


Od pewnego momentu obydwie płakałyśmy nieustannie. Naprawdę trzebaby mieć serce z kamienia żeby nie uronić łez na tym filmie. Idealnie oddaje on z czym mierzą się osoby chore na raka, jednego dnia wszystko jest dobrze, a drugiego lądują w szpitalu, ale to nie wszystko. Film pokazuje czym jest przyjaźń. Pokazuje, że ta prawdziwa przyjaźń będzie z Tobą zawsze. Film jest naprawdę cudowny. Nie znam słów, które mogłyby go opisać, trzeba samemu go obejrzeć.


"Nie zabijają dopóki ich nie zapalisz. A ja nigdy żadnego nie zapaliłem. Widzisz, to metafora: trzymasz w zębach czynnik niosący śmierc, ale nie dajesz mu mocy, by zabijał."


"Wydawało się, że to było całe wieki temu, jakbyśmy przeżyli krótką, ale mimo to nieskończoną wieczność. Niektóre wieczności są większe niż inne."

A wy? Oglądaliście już ten film albo czytaliście książkę? Jak wrażenia?

alexis.

Komentarze

  1. Ten film jest strasznie patetyczny i chce na siłę zmusić każdego do płaczu. Nie podobał mi się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem właśnie w trakcie czytania książki ;) Jak przeczytam to obejrzę film ;d

    agrestaco6.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam film i rzecywiście nie da się przy nim nie płakac. Jest naprawdę wzruszający!
    http://nocnaballada.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam książkę, i czekam aż film będzie online, jak na razie to mi się bardzo podoba:)

    stayclassv.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Zarwałam noc czytając GNW przed wyjazdem do kina też właśnie na ten film i się opłacało. Zgadzam się z twoim opisem, że trzeba mieć serce z kamienia by nie uronić ani jednej łezki w czasie filmu. Ale u mnie najgorszy fakt był taki, że ludzie się śmiali czego ja nie pojmuje. Z czego tu się śmiać do rozpuku? Ja rozumiem, że można się uśmiechnąć, bo coś jest wesołe, ale żeby się od razu śmiać? Żenada. Najbardziej rozwaliły mnie dziewczyny "sezonowcy" "Ona miała raka on też, ale tak w ogóle to się ze sobą przespali" No błagam! Czy takie jest przesłanie tego filmu? No chyba nie. Przesłanie jest takie, jakie ty ujęłaś w swoim poście.
    Pozdrawiam ;)

    http://dymitr-roza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądałem ten film:) Na początku pyłem sceptycznie do niego nastawiony, ale potem naprawdę się wzruszyłem. Strasznie spodobała mi się scena z papierosem :)

    https://davesglance.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowne inspiracje! aż chce sie ogladac <3

    http://gabrielakugla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty